„O! Ty, młodości mej stolico” – Warszawa Cypriana Norwida/ „Oh thee, the capital of my youth” – Warsaw of Cyprian Norwid

View of old town in Warsaw from above, romantic Norwid in Warsaw

Warszawę można posądzić o brak autentyzmu. W świetle popołudniowego słońca starówka wygląda niczym przesadnie kolorowa, papierowa makieta. W dodatku zupełnie niepasująca do otoczenia. Współczesna stolica jest pełna bilbordów, fastfoodów, sushi-barów, fitnessów i hipsterów. Jednak w wielu miejscach spod tej mało romantycznej powłoki na powierzchnię przebijają ślady dawnej Warszawy. Najmocniej z głębi kanałów wybija Warszawa powstania ‘44 – choć usunięto gruzy bestialsko zdemolowanych budynków, a na ich miejscu postawiono nowe, to mam czasem wrażenie, że plamy krwi nie zmyły się do końca a strzałów nie słychać tylko dlatego, że jest zbyt głośno. Ale przecież głębiej kryje się też Warszawa XIX wieku – Warszawa Sienkiewicza, Prusa, Chopina i Warszawa Norwida.

One can easily accuse Warsaw of lack of authenticity. In the light of the afternoon sun, the old town looks like an exaggeratedly colorful city model. What’s more, it is completely incompatible with the surroundings. The contemporary capital is full of billboards, fastfoods, sushi-bars, fitness clubs and hipsters. However, in many places, deep inside, under this unromantic surface, the traces of old Warsaw can be found. The one that strikes the most, is Warsaw of Uprising ’44, now and again, coming out from the depths of the canals. Although the debris of the bestially demolished buildings has been removed, and new ones have taken its place, I sometimes get the impression that the blood stains have not washed off completely and the shots can not be heard only because it is too loud. And yet, deeper, there is Warsaw of the 19th century – Warsaw of Henryk Sienkiewicz, of Bolesław Prus, of Fryderyk Chopin, and Warsaw of Cyprian Norwid.

Portrait of Cyprian Norwid, Norwid in Warsaw

Cyprian Norwid urodził się w Laskowie-Głuchach 24 września 1821 roku. W 1825 roku nagle zmarła jego matka. W Warszawie zamieszkał w 1827 roku, gdy wraz z trójką rodzeństwa trafił pod opiekę swojej prababki Filarii Sobieskiej. Wynajmowała ona apartament przy ulicy Mokotowskiej. Budynek, który dziś nie istnieje, znajdował się między Hożą a Wilczą.

Cyprian Norwid was born in Laskowo-Głuchy on September 24, 1821. when he was four years old, his mother died unexpectedly. He moved to Warsaw in 1827, when, together with his three siblings, he was taken under the protection of his great-grandmother Filaria Sobieska. She rented an apartment at Mokotowska street. The building, which does not exist today, was located between Hoża and Wilcza.

Po upadku powstania listopadowego Cyprian wraz z bratem Ludwikiem zamieszkali w pałacu Łubieńskich na Królewskiej, naprzeciw Ogrodu Saskiego. Pałac już pod koniec XIX wieku był ruiną.


After the fall of the November Uprising, Cyprian and his brother Ludwik moved to the Łubieński palace at Królewska Street, opposite the Saxon Garden. The palace was already a ruin at the end of the 19th century.

The ruins of Lubienski's palace at Krolewska street


 W tym czasie bracia uczęszczali do Gimnazjum na Lesznie. Szkoła mieściła się w dawnym Pałacu Działyńskich przy ul. Leszno 661, za zbudowanym później, kościołem Ewangelicko-Reformowanym. Pałac został zburzony podczas powstania 1944 roku i odbudowany po wojnie.


During this time, the brothers attended the Junior High School in Leszno. The school was located in the former Działyński Palace at Leszno 661, which is located behind the Evangelical Reformed Church, that was built later.



building where lived Norwid in Warsaw, Norwid w Warszawie

Kolejnym warszawskim adresem Norwida była ulica Leszno 723, gdzie w 1833 roku zamieszkał wraz ojcem i rodzeństwem. Wtedy został uczniem Wojewódzkiego Gimnazjum Warszawskiego, mieszczącego się w Pałacu Kazimierzowskim na terenie dzisiejszego kampusu uniwersyteckiego.

The next address of Norwid was Leszno 723, where he lived with his father and siblings from 1833 to 1844. At that time he became a student of the Warsaw Voivodship Gymnasium, located in the Kazimierzowski Palace on the area of today's campus of University of Warsaw

Pałac Kazimierzowski, Norwid w Warszawie

W 1835 roku zmarł ojciec Norwida. To był trudny czas w życiu przyszłego poety. Rodzinna tragedia pociągnęła za sobą problemy finansowe, zdrowotne, w dodatku Cyprian nie otrzymał promocji do klasy szóstej.

W 1836 r. Norwid rozpoczął naukę w szkole rysunku i malarstwa prowadzonej przez Aleksandra Kokulara. Znajdowała się ona w Pałacu Czapskich obecnej siedzibie Akademii Sztuk Pięknych, wówczas jednak pałac należał do rodziny Krasińskich.

 In 1835, Norwid's father died. It was a difficult time in the life of the future poet. The family tragedy caused financial and health problems, and in addition Cyprian did not receive promotion to the sixth grade.

In 1836, Norwid began studying at the school of drawing and painting run by Aleksander Kokular. It was located in the Czapski Palace, the current headquarters of the Academy of Fine Arts, but at that time the palace belonged to the Krasiński family.

tablica poświęcona Norwidowi na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie


Dodatkowo Cyprian pobierał prywatne lekcje rysunku u Klemensa Minasowicza. Miał on pracownię przy Krakowskim Przedmieściu 67 (wówczas 443).

W 1842 Norwid rozpoczął pracę jako aplikant w Heroldii Królestwa Polskiego, mieszczącej się w Pałacu Namiestnikowskim, czyli dzisiejszym Pałacu Prezydenckim.


In addition, Cyprian was taking private drawing lessons with Klemens Minasowicz. He had a studio at Krakowskie Przedmieście, 67 (at that time 443).

In 1842, Norwid began working as an apprentice in The Heroldia of the Kingdom of Poland, located in the Governor's Palace, today's  the Presidential Palace.



Warszawa to miasto debiutu Norwida jako poety. W 1840 na łamach „Piśmiennictwa Krajowego” ukazał się jego wiersz „Mój ostatni sonet”. Cyprian stał się także częstym bywalcem salonów – często bywał u Niny Łuszczewskiej, Leona Łubieńskiego, czy Katarzyny Lewockiej. Poznał tu Augusta Cieszkowskiego.

Warsaw is the city of Norwid's debut as a poet. In 1840, his poem "My last sonnet" appeared in the pages of "Piśmiennictwo Krajowe". Cyprian also became a frequent visitor to the salons - he was often a guest at Nina Łuszczewska, Leon Łubieński and Katarzyna Lewocka. He met August Cieszkowski here.


Piśmiennictwo Krajowe

Norwid coraz częściej myślał o wyjeździe za granicę w celu, między innymi „wydoskonalenia się w sztuce rzeźbiarskiej”. W maju 1842 roku opuścił Warszawę. Czy przypuszczał, że to już na zawsze?

Norwid more and more often thought about going abroad to, among other things, "improve himself in sculptural art". In May 1842 he left Warsaw. Did he suppose it was forever?


Kilkanaście lat później, poruszony doniesieniami z Warszawy okresu powstania styczniowego, napisał "Fortepian Chopina":


Oto — patrz, Fryderyku! To Warszawa:
Pod rozpłomienioną gwiazdą
Dziwnie jaskrawa — —
— Patrz, organy u Fary; patrz! Twoje gniazdo:

Owdzie patrycjalne domy stare
Jak Pospolita-rzecz,
Bruki placów głuche i szare
I Zygmuntowy w chmurze miecz.

Patrz!… Z zaułków w zaułki

Kaukaskie się konie rwą
Jak przed burzą jaskółki,
Wyśmigając przed pułki
Po sto  po sto — —
— Gmach zajął się ogniem, przygasł znów,

Zapłonął znowu — — i oto pod ścianę
Widzę czoła ożałobionych wdów
Kolbami pchane — —
I znów widzę, acz dymem oślepian,
Jak przez ganku kolumny

Sprzęt podobny do trumny
Wydźwigają… runął… runął… — Twój fortepian!

Ten!… co Polskę głosił, od zenitu
Wszechdoskonałości Dziejów
Wziętą, hymnem zachwytu,

Polskę — przemienionych kołodziejów;
Ten sam — runął — na bruki z granitu!
— I oto: jak zacna myśl człowieka,
Poterany jest gniewami ludzi,
Lub jak  od wieka

Wieków — wszystko, co zbudzi!
I — oto — jak ciało Orfeja,
Tysiąc Pasyj rozdziera go w części,
A każda wyje: „Nie ja!…”

Nie ja!” — zębami chrzęści.
Ty — lecz ja? Uderzmy w sądne pienie,
Nawołując: „Ciesz się, późny wnuku!
Jękły — głuche kamienie:
Ideał — sięgnął bruku — —”.

Fragment wiersza „Fortepian Chopina”


A dozen years later, Norwid, moved by reports from Warsaw during the January Uprising, wrote the poem "Chopin's Piano":

Over here – Frederic, look! … This is – Warsaw:

Under a star blazing forth

A crazed brightness –

– Attend to it, organs in parish halls; look! it’s Your nest:

It’s elsewhere – old houses patrician

As commonwealths,

Pavements of squares deaf and grey,

And Sigismund’s sword in a cloud.


9

Look! … from alley to alley

Caucasian horses break forth

Like swallows ahead of a storm,

Ahead of their regiments, darting,

By hundreds – by hundreds –

– The town house caught fire, died down,

Then flared up again – And there – Under the wall

Saw the foreheads of widows in mourning

Pushed back by rifle butts –

And again, smokeblinded, I saw,

As it moved past the portal, the pillars,

A contraption that looked like a coffin

They were heaving out … crashing and crushing – your piano!


10

That one! … that championed Poland, he from the heights

All-Perfections of history

People-bound, anthem ecstatic –

O Poland – of wheelwrights transformed;

That same one – crushed on the granite squares!

– Over there: as the thoughts of the just man

Are drowned in the popular anger

Or as, from age unto age,

All its angers awaken!

And right there – like Orpheus’ body,

A thousand nailed passions tear him to shreds

And each one howling: “Not me! …

Not me!” – with a clatter and chatter of teeth –

Is it you? – is it me? – then let’s strike up a Judgment Day song,

Urge them on: “Rejoice, o you child who will be! …

With groaning – stories gone deaf:

The Ideal – now brought low on the pavement” –



Nie jest łatwo lubić współczesną Warszawę, lecz tej pogrzebanej pod pomnikiem współczesnych budynków – trudno nie kochać.

It is not easy to like modern Warsaw, but the one buried under the monument of modern buildings - it's hard to not love.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Znasz-li ten brzeg..." - Adam Mickiewicz w Neapolu/"Do you know the shore..." Adam Mickiewicz in Naples

"Będę znaczy Niceę" - miasto życia Zygmunta Krasińskiego/ "'To be' means Nice to me" - Zygmunt Krasiński's city of life

Percy Shelley "na wyniosłych ruinach term Karakalli"/Percy Shelley "upon the mountainous ruins of the Baths of Caracalla"