Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2019

Juliusz Słowacki „na cmentarzu Père Lachaise, gdzie tyle razy całe ranki przepędzałem”/ Juliusz Słowacki ”at the cemetery of Père Lachaise, where so many times I have spent all my mornings”

Obraz
Romantycy uwielbiali cmentarze. Spacer aleją cyprysów to najprostsza droga, by wprawić się w nastrój melancholii. Nawet najmniej zdolna do refleksji istota jest w stanie wydobyć z siebie odrobinę smutku i zadumy, spacerując wśród pomników upamiętniających ludzi, których już nie ma. Zwłaszcza tych anonimowych, o których świat dawno zapomniał, i których przed rozpłynięciem się w nicości ocala jedynie porośnięty mchem krzyż lub popękany kawałek marmuru. „ Jeden najmilszy z wieczorów, który miałem w Paryżu, był na cmentarzu Père la Chaise . – napisał Juliusz Słowacki w liście do matki 20 października 1831 roku. – Nic nie widziałem piękniejszego w tym rodzaju – za miastem wzgórze bardzo rozległe, którego pochyłość cała gęsto okryta grobami i zarosła cyprysami, przez które z trudnością przedrzeć się można – różne drogi krzyżują się w tym lesie – w cyprysach mnóstwo róży miesięcznych – bladych, ale kwitnących wiecznie – (…) – groby wszystkie podobne do siebie, najczęściej małe kolumn